sty 26 2016

Zmora wciąż mnie nawiedza...


Komentarze: 0

Ta zmorwa wciąż mnie nawiedza...,

mam na myśli ją dosłownie, nie wiem czy ktoś z Was przeżył to samo tyle razy ile ja ją przeżyłam a policzyłam i wyszło  4 i stwierdziłam, że o 4 za dużo. Pojawia się nagle znikąd, żeby sparaliżować nie tylko Twoje ciało ale również umysł, który chcesz aby przeszedł do naszego świata - tego według nas realnego bo w nim żyjemy , chyba zależy Ci bardziej na umyśle w tym momencie paraliżu niż na samym ciele- bo widzimy,  czujemy , patrzymy tylko ciało nie chce reagować tak jak powinno. Ale ciało to nie wszystko bez bez umysłu, bez tej cząstki energii tam w głowie jest tylko trupem i niczym więcej. Chciałabym bardziej dbać i bardziej popracować nad moim aspektem duchowym to jest poprawić się, nie krzyczeć, nie przeklinać, nie złościć się ale wiecie co  ? To wszystko jest do dupy dlatego , że może ja po części chcę taka być ? Albo inaczej ? Jeżeli w fizyce lub chemii mamy coś dodatniego to potem okazuje się , że ten plus przyciąga tamten minus. Ze mną jest tak samo choćbym pracowała nad sobą szczególnie nad moją złością to po czasie jestem aż zbyt miła aż do porzygu bo nie ma tego środka, nie ma tego czegoś . A co jest lepsze ? Wg mnie nic ani bycie do przygu miłym ani byce nadętą złośliwą osobą. Ktoś by mi zarzucił , że mam nerwicę, owszem mam i mam ją prawo mieć bo ma mnie prawo wszystko dookoła wkurwiać. Wszystko , mam na myśli obraz kiedy widzę szczęśliwych ludzi , lub obraz kiedy widzę źle potraktowanego człowieka, kiedy ktoś mnie traktuje z pogardą i kiedy ktoś próbuje z uśmiechem na twarzy wcisnąć mi czyjś towar. I te dobre i te złe rzeczy mnie wkurzają. Ktoś zarzuci mi zazdrość ( to najczęśćie zresztą pewnie mogę usłyszeć od ludzi ) ale to nie chodzi o zazdrość, to chodzi o mój stan umysłu, o te detale, o te szczegóły ale ludzie nie rozumieją bo ludzie ze sobą nie rozmawiają, nie rozmawiają twarzą w twarz na trzeźwo, nie patrzą prosto w oczy, tacy są ludzie właśnie tak samo zazdrośni jak i ja...

moniala3 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz